Laukaz
Ulubieniec McGonagall
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wypowiadajcie sie co myślicie o dziele Chrisa Paoliniego, ponoć kiedy napisał "Eragona" miał 15 lat, dla niekumatych zamieszczam krótką recenzję pierwszego tomu mojego autorstwa :
Książka napisana przez zaledwie 15 latka, odniosła wielki sukces w Ameryce i w naszej Polsce. Lubię sięgać po fantastykę, ale o istnieniu "Eragona" dowiedziałem się dopiero po wypadzie do kina. Film mi się spodobał, wtedy poprzysiągłem sobie: "Przeczytam książkę". Tak też zrobiłem, a gdy już mam za sobą lekturę dzieła Paoliniego chcę podzielić się wrażeniami.
Autor, mogę powiedzieć, bazuje na światach stworzonych przez J.K Rowling, J.R.R Tolkiena oraz C.S Lewisa. Wprowadza wiele elementów znanych z twórczości tamtych pisarzy, jednak też dodaje coś od siebie. Ciekawostką jest to, iż młody Chris nie chodził do szkoły, może uczył się indywidualnie? Co do fabuły jest, owszem, trochę schematyczna, lecz ciekawa.
Cała akcja zaczyna się w fikcyjnym kraju Alagesia, gdzie pokoju strzegli strażnicy zwani Smoczymi Jeźdźcami. Każdy jeździec dosiadał swojego smoka, który wylęgał się z jaja. Między zwierzęciem a jeźdźcem powstawała niezwykła więź. Niestety, te czasy szybko minęły, jeden z jeźdźców Galbatorix utracił swe zwierzę w walce, gdy Rada Jeźdźców odmówiła mu oddania nowego smoka, poczuł się zdradzony i sfrustrowany. Zabił wszystkich, a sam obwołał się królem Alagesii mając pod sobą 13 ludzi zwanych "Zaprzysiężonymi". Trzy jaja smoków są pod opieką Galbatorixa, który czeka, aż wyklują się z nich trzy potworne smoki zrodzone z bólu, nienawiści i czarnej magii. Jednak elfy wykradają jedno jajo, przewozi je wojowniczka Arya. Niestety, zostaje schwytana przez Cienia Durzę, sługę samozwańca.
Elfka przenosi jajo smoka do lasu nieopodal wioski Carvahall, tam właśnie poluje młody chłopak, tytułowy Eragon. Zamiast jelenia znajduje właśnie jajo smocze. Myśląc, że to jakiś bezcenny kamień, postanawia zanieść je na farmę do swego wuja Garrowa. Arya zostaje pojmana przez Cienia Durzę, natomiast młodzieniec zanosi kamień do domu. Po drodze próbuje go sprzedać. Kończy się to kłótnią z rzeźnikiem Sloanem, w trakcie której w jego obronie staje kowal Horst. Pech chce, że Sloan jest ojcem wybranki serca kuzyna Eragona, młodego Rorana. Tymczasem z kamienia wykluwa się mały smoczek. Gdy bohater dotyka go, na jego ręce powstaje dziwny owal. Okazuje się, że Eragon jest właśnie jednym z legendarnych smoczych jeźdźców. Smok szybko rośnie, Eragon dowiaduje się wiele od wioskowego bajarza, starszawego mężczyzny, Broma. Brom posiada zdumiewającą wiedzę na temat Smoczych Jeźdźców i zna wiele historii o tym, jak Galbatorix dostał władzę w swoje ręce. Tych historii nie może głosić otwarcie, gdyż żołnierze tyrana mogliby go poćwiartować.
Smok okazuje się być samicą, dostaje imię Saphira. Na dodatek rośnie jak na drożdżach. Niestety, jaja szukają też dwaj pomocnicy Galbatorixa Raz`acowie. Mordują Garrowa, w tym czasie Roran pracuje u Horsta, dlatego nic mu nie jest. Brom dowiaduje się, kim jest chłopak i postanawia mu pomóc, daruje mu miecz Zar`Roca, jednak nie chce wyjawić, skąd go ma. Starzec zastępuje Eragonowi ojca, uczy go wszystkiego, co umie: sztuki walki mieczem, pradawnej mowy, a nawet czytania i pisania. Razem docierają do miasta Darret, stamtąd odbijają Aryę, co Brom przypłaca życiem. Na łożu śmierci wyznaje, że był jednym ze Smoczych Jeźdźców, a jego smoczyca zginęła, ponieważ ratowała mu życie, a nazywała się..Saphira.
Po śmierci Broma ranna Arya jest niesiona przez smoczycę, natomiast Eragonowi ratuje życie młody człowiek o imieniu Murtagh. Zobowiązuje się mu pomóc odnaleźć Vardenów (ruch oporu przeciw królowi). Okazuje się, że jest on synem Zaprzysiężonego o imieniu Morzan. Murtagh pokazuje bliznę ciągnącą się przez całe plecy, taki "prezent" pozostawił mu ojciec. Obaj docierają do kryjówki rebeliantów, gdzie spotykają dwa klany: krasnoludów i ludzi. Ludźmi przewodzi Ajihad, czarnoskóry mężczyzna, mający córkę Nasuadę, zaś krasnoludom Hrothgar. Eragon i Saphira biorą udział w wielkiej wojnie między wojskami Durzy a Vardenami. Pomaga im także Murtagh, który chce poprzeć Vardenów w przeciwieństwie do ojca.
Książka jest ciekawa, schematyczna, ale ciekawa. Fakt, krótka ta recenzja, lecz lepsza taka niż żadna. Polecam z całą pewnością, niedługo dostanę w swe szpony kontynuację zatytułowaną "Najstarszy".
Wypowiedzcie sie co Myślicie, i prosze o ocenę recenzji:)
|
|