Dyskusje na temat Harryego Pottera

Zastanawiam się jaka jest wasza ulubiona postać z serii książek Harrego Pottera i dlaczego? Co was w niej urzekło? Czy polubiliście ją/go od początku? etc...

Ja kocham poprostu Snapea i Malfoya. Nie wiem czemu. Snape ma w sobie ta nutke tajemniczości. Zawsze pojawia sie i sieje grozę. W sumie polubiłam go dopiero po drugiej części nie wiem czemu. Malfoya za to lubiłam od początku. Taki rozpieszczony bogaty dzieciak. Przypomina mi mojego byłego najlepszego przyjaciela. Może dlatego mam do niego słabość. Nie wiem. Poprostu go lubie. Zawsze ciągnęły mnie czerne charaktery. Jakbm miała byc po jakiejś stronie to stanęłabym zapewne po tej mroczniejszej Smile

nawet moi kumple zaczęli na mnie mówić Czarna Pani Smile

Kwesti upodobania. Wiekszość kocha się w Potterku. Dla mnie to fajny dzieciak poprostu.

No skoro ja zaczęłam temat, to też się wypowiem. Mam fisia na punkcie Bellatrix Black Lestrange . Nie wiem dlaczego, w sumie Rowling poświęca jej zaledwie parę linijek tekstu( pomijając szóstą część). Czarny charakter, najwierniejsza popleczniczka Czarnego Pana, arystokratka, przy tym tajemnicza. Jak się zaczęło? Rok temu doszłam do wniosku, że jest za mało ff w sieci o Bellatrix i sama zaczęłam o niej pisać. Teraz wszyscy tylko słyszą z moich ust Bellatrix to, Bellatrix tamto, mogę o niej gadać godzinami(nawet moja nie z potteryzowana kuzynka wie kto to jest:D) Oprócz pani Lestrange wprost uwielbiam Severusa, Lujusza Malfoya i Narcisse Malfoya(same czarne postacie)
Jeśli chodzi o jasne charaktery(no takie też się znalazły) to zdecydowanie Minerwa McGonagall zapadła mi w pamięci, chyba przez tą surowość i sprawiedliwość. Ale najbardziej lubię Bellatrix i koniec kropka, a wiecie co jest najdziwniejsze? Nawet nie jestem do niej podobna, no nie licząc jasnej cery i zimnego opanowania w trudnych sytuacjach, każdy kto mnie z czystym sumieniem powie, że jestem cała Nimfadora Tonks…hihi….

No ale Tonks tez potrafi postawic na swoim Smile

No, a jak:P to rodzinne:)

To ja sie może wypowiem. Ubustwiam Lunę. I ten jej komentarz meczu. Poprostu mnie rozbraja. Fajna dziewczyna z niej. Zakręcona na plus Smile

to teraz wyliczanka
IRYTEK - bo wnośi trochąę chaosu do szkoły JEgo piosenka z II Tomu
" Potter, diabła kumoter!
Dla niego zabić uczniów trzech.
To czysta radość, luz i śmiech...."
Rozwesela mnie zawsze
natępnie Bracia F & G W. - za całokształt

A ja lubię (czyt. kocham) Syriusz Black'a. Popłakałam się jak zginął w 5 tomie. (Ale ja wrażliwa) A opróz tego to lubię (czyt. lubiłam bo teraz juz nie) Snape'a i (cały czas lubię) Hermionę. No i oczywiście Harry'ego.

ja też najbardziej lubię Syriusz`a Black`a, szkoda, że już go nie ma. Miejmy nadzieję, że ożyje!

Ja uwielbiam Severusa. Powodem tego jest fakt, iż mam taki sam charakterek jak on. Często jestem wredna i niekiedy mam uprzedzenia. Ale tylko niekiedy. Do tego kocham czerń :]