Bez zbędnych wstępów. Po prostu: zapraszam do czytania.
***
Prolog
O tej porze roku noc zapadała wyjątkowo wcześnie. Złote gwiazdy zamiast błyszczeć, schowały się za chmurami, natomiast księżyc będąc w nowiu nie miał szans oświetlać ziemi. Wszyscy oddali się przyjemności płynącej ze snu. Prawie wszyscy.
Ona nie spała.
Co wieczór, kiedy zamykała oczy nie czuła zmęczenia, lecz rozpierającą energię.
Nie umiała spać.
Brała prochy, piła ciepłe mleko. Ciężki wysiłek na dworze także nie przynosił efektów. Próbowała, nawet chodziła na terapię, aż w końcu zaprzestała. Wówczas zauważyła możliwości. Zamiast marnować czas na sen, mogła przeżywać przygody, bawić się, lub – na czym zależało dziewczynie najbardziej - wyrównywać porachunki.
Za wszystko – czy to był skradziony cukierek, czy pamiętnik – robiła to tak długo, aż zemsta stała się jej drugą naturą.
Nikt owej nastolatki nie złapał na gorącym uczynku, jej tożsamość pozostała tajemnicą. Nie znając imienia, nadali sprawcy pseudonim.
Vengeance – krwistooka mścicielka.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 17:31, 26 Maj 2007
Aravan
Potomek Slytherina
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Maleńko tego jest... nawet jak na prolog (i kto to mówi )
Za wiele z tego nie można wywnioskować mogłaś poczekać z tym aż napiszesz więcej lub wkleić wraz z pierwszym rozdziałem.
A "Vengeance – krwistooka mścicielka" kojarzy mi się z filmem "V jak Vendetta"
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach