Dyskusje na temat Harryego Pottera
Dyskusje na temat Harryego Pottera
Rejestracja
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj
Forum Dyskusje na temat Harryego Pottera Strona Główna
->
Opowieści dziwnej treści
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
Harry Potter
----------------
Opowieści dziwnej treści
Opowiadania
Spostrzeżenia
Pytania i Odpowiedzi
Mapa Huncwotów
Dział Ksiąg Zakazanych
Śmierciożercy
Zakon Feniksa
Wielkie Pogadanki, czyli coś z niczego
----------------
Lekcje Zaklęć
Magiczne dowcipy Weasleyów
Klub pod Skrzyżowanymi Różdżkami
Gry forumowiczów
Kilka nutek
Wyzwania Poetyckie
Dział Artystyczny
----------------
Pisanie na śniadanie
Bazgrołki
Fantasy
----------------
Książki
Filmy
Inne światy
Anime i Manga
Sprawy Dotyczące Foum
----------------
Regulamin
Ulepszenia
Ostrzeżenia
Nowości i informacje
Przemijamy
Przegląd tematu
Wysłany: Pon 1:56, 12 Lut 2007
Temat postu:
Serea
1.W I tomie Hagrit sprawia Dudleyowi ”prezent” w postaci świńskiego ogonka. Z tego co wiemy czarowanie w obecności mugoli jest niedozwolone. Czemu więc Hagrit nie został ukarany?
2. Slitherin to dom dla „czysto krwistych” natomiast Voldzio jest ślizgonem, chociaż jest mieszańcem!! Przecież jego ojcem był mugol. Czyżby jednak T.R.S był czarodziejem?
3.hogward jest tak przesycony magią że nie działają w nim rzeczy mugolskie. Skoro tak jest to dlaczego Harry używa w szkole zegarka i budzika?
4.W Części w gospodzie „Pod świńskim łbem” pojawia się Deniss Creevey. Chłopak powinien być w szkole!!! Przecież do Hogsmed można chodzić od 3 klasy a Deniss był w 2.
5. W I tomie na pokątnej pewna czarownica nażeka na cene smoczej wątroby. Urzywa w tedy sformułowania 17 sykli. Skoro 17= 1 galeon to dlaczego tak nie powiedziała?
Wysłany: Pią 13:18, 26 Sty 2007
Temat postu:
Flora
* (str.83) W banku Gringotta, gdy Hagrid pyta o szybkość wózków, Gryfek mu odpowiada: "- Wózki mają tylko jedną prędkość", a już następne zdanie brzmi " Teraz pędzili coraz niżej i coraz SZYBCIEJ, " te dwa stwierdzenia sobie przeczą, przynajmniej według mnie.
* (str.128) Podczas ceremonii przydziału "Brown Lavender pierwszy trafił do Gryfindoru," z tego zdania wynikałoby, że Lavender jest chłopakiem, no ale wszyscy doskonale wiemy, że w następnych tomach ta postać przedstawiana jest jako osobnik płci żeńskiej no i w końcu była dziewczyną Rona
* (str.200 i 196) Następnie podczas pierwszego meczu quidditcha Harrego, źle policzono punkty. "Gryfon wygrał stu pięćdziesięcioma punktami do sześćdziesięciu"Punktacja w quidditchu przedstawia się następująco: - 10 punktów za przerzucenie kafla przez jedną z pętli- 150 punktów za złapanie znicza.Wszystko byłoby w porządku, Harry złapał znicza, otrzymali 150 punktów, tyle że jeszcze na początku tego meczu "Angelina zdobyła pierwsze dziesięć punktów", powinni więc mieć sto sześćdziesiąt .
*(str.74) I jeszcze jedno "Studenci mogą także mieć jedną sowę albo jednego kota albo jedną ropuchę.", w związku z tym, czemu Ron miał szczura?
***************************************************
Mogą to być jednak błędy nie Rowling, lecz Polkowskiego, gdyż mógł źle przetłumaczyć
Wysłany: Pią 12:26, 26 Sty 2007
Temat postu: Błędy J. K. Rowling.
magda d.
No cóż, pani Rowling nie jest Bogiem i też popełnia błędy. Może tak wyłapać część?
1. str. 132 - w I-szym tomie Prawie Bezgłowy Nick mówi, że prawie 400 lat (od chwili swej śmierci) nic nie jadł, ponieważ duchom jest to niepotrzebne, ale na str.139 w tomie II-gim (czyli rok później) Nick obchodzi... już 500 rocznicę swej śmierci
2. W IV tomie, gdy Czarny Pan rzuca na Pottera Imperiusa, była mowa, że Harry doznał tego uczucia po raz drugi w życiu, a przecież Moody rzucał go na niego czterokrotnie.
3. W Komnacie Tajemnic dowiadujemy się, że na przygotowanie Eliksiry Wielkosokowego potrzeba miesiąca.
Wg danych ze strony hp.oborniki.com.pl Finał Mistrzostw Świata Quidditcha odbywa się 25 sierpnia. Po nim Barty Crouch Junior ma przebłysk świadomości i wystrzela Mroczny Znak. Potem Voldemort wyrusza z Glizdogonem po niego. Chce go odzyskać, bo dowiedział się o wiernym słudze od Berty Jorkins. Na koniec książki, podczas przesłuchania Crouch Jr wyznaje, że przyrządził eliksir wielosokowy razem z Glizdogonem. Musiał on być gotowy na 1 września, kiedy to napadli na Moody'iego.
Widać błąd?
4. HPiKP str. 252-Harry mówi:,,...A mam dzisiaj szlaban u Snape'a, mało czasu zostało na kolacje..."później o tym samym str. 253:
profesor Slughorn do Harrego:,,,...Miałem nadzieje, że cię złapie przed kolacją!..."natomiast na str. 254 jest:,,...Po obiedzie wrócili do wieży Gryffindoru..." i jeszcze na tej samej stron,,...Hermiona sięgnęła po egzeplarz ,,Proroka Wieczornego" to wreście kolacja czy obiad?!?
5. Dudziaczek jest w wieku HP. A co mówi profesor McGonagall do Dumbledore'a kiedy spotykają się wieczorem na Privet Drive? Że widziała jak Dudley kopał matkę na ulicy, bo nie chciała kupić mu cukierków. Czy tylko mi się zdaje, że roczne dziecko nie bardzo by mogło to zrobić?
Jest ich duzo więcej. Może ktoś z was jakieś "wyłapał"?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin