Wysłany: Pią 14:22, 17 Sie 2007 Temat postu: Re: 7 część - przypuszczenia
|
|
Siaba napisał: | No więc każdy z nas zapewne głowi się co będzie w kolejnej wyczekiwanej ( mocniej bądx słabiej ) części epopei o młodym czarodzieju ( wow nie wiedziałam że znam takie słownictwo )
No więc poszperałam popytałam się i z wywiadów i rozmów z Rowling wynika :
1) Remus Lupin pojawi sie ponownie i odegra duża rolę
2) Będzie wytłumaczone dlaczego niektórzy ludzie po śierci stają się duchami a inni nie
3) Zapytana czy Snape odkupi swoje grzechy i czy będzie miał jakis romans powiedziała krótko : " możliwe"
4) Będzie mnótwo informacji o Lilly Potter
5) Harry i Draco na 100% sie nie pogodzą
6) Kolejana osoba która umrze będzie fanem Harryego
7) Dowiemy się co robili rodzice Harryego zanim zostali zamordowani
Autorka powiedziała że Hermiona będzie dogadywac bardziej niz kiedykolwiek
9) Dowiemy sie czegośo dziadkach Hrryego
10) Pznamy tajemnice fortuny Harryego
11)Będziemy śwaidkami powrotu latającego samochodu Pana Weasleya
12) Spotkamy się znów ze Zgredkiem i prawdopodobnie Lokhartem
Z domysłów fanów wynika że :
1) Jden z kolegów Hrryego będzie nauczycielem. Jednak nie bedzie to ani Ron ani Hermiona
2) Harry będzie potomkiem Gryffindora
3) Są pogłoski że Harry zostanie wywalony ze szkoły
4) Będzie dużo wzmianek o Tiarze Przydziału
5) Harry będzie rozważał przejście na ciemną stronę
6) Tiara będzie horokusem
7) Syriusz powróci w wielkim stylu
Osobiście uwazam że Syriusz powróci. Co do Lilly Potter mam nadzieje że będzie dokłądnie opisana gdyż w książce na razie jest mało wzmianek o niej. Praktycznie nic nie wiemy.
No a wy co wykombinowaliście ? |
Uwaga! Jeśli nie chcesz znać treści 7 TOMU NIE CZYTAJ TEGO CO TU ZOSTAŁO WYJAŚNIONE I NAPISANE.
Remus Lupin odegra rolę, owszem. Ożeni się z Tonks, która będzie w ciąży. Oboje zginą jeśli się nie mylę.
Severus Snape nie zdradził. Oczywiście jak każdy wie Dumbledore kazał mu zabić. Albus był na granicy śmierci przez swoją głupotę i pychę (zczerniała ręka), więc ,,oddał'' swe życie Draconowi.
Lily Potter...owszem. Informacje będą pochodzić ze wspomnień Snape'a.
Harry i Draco czy się pogodzą... Powiem tyle, że się nie pozabijają.
Co do rodziny Harry'ego. Coś tam jest. Ale najwięcej jest o ,,kryminalnej'' przeszłości Dumbledore'a.
Latający samochód. Nie było go.
Zgredek uratuje Pottera, ale sam zginie. Lockharta nie było i nie będzie.
19 lat później (prolog) mówi, że Neville uczy zielarstwa.
Harry nie zostanie wywalony ze szkoły, ponieważ nie będzie jej uczniem.
Syriusz nie żyje.
Tiara nie jest horcruksem.
Jak ktoś chce się dowiedzieć więcej niech pisze do mnie na emaila. [/b]
|
|
|
Wysłany: Sob 17:39, 16 Cze 2007 Temat postu:
|
|
ja myślę, że wkońcy wyjaśni się coś na temat Lilli, petuni oraz Narcyzy> mam coś do nich takie przypuszczenia, ze są jakos ze sobą powiązane. Może tutaj chodiz o ich " kwiatowe " imiona ?
|
|
|
Wysłany: Sob 16:22, 12 Maj 2007 Temat postu:
|
|
Serea napisał: | Ja jestem pewna co do jednego. syriusz wróci. Przeanalizujmy to jescze raz. w syriusza trafia CZERWONE a nie zielone światło. Wniosek: dostał oszołamiaczem i wpadł zza zasłone. |
Pragnę ci przypomnieć, że Dumb powiedział Harry'emu, po tym, jak Syriusz wpadł za zasłonę, że on nie wróci, Harry. Tak więc wnioskuję z tego, że ten, kto wpadnie za zasłonę - umiera. Proste.
A co do zakończenia...
Jestem skłonna do tego, że Harry i Voldzio się pozabijają. Bo wtedy przecież Rowling może uniknąć próśb fanów o 8 część.
Ale to tylko moje własne przypuszczenia.
|
|
|
Wysłany: Sob 14:28, 12 Maj 2007 Temat postu:
|
|
Heh Święty Potter zginie, sama Rowling tak powiedziałą, i bardzo dobrze bo go normalnie nie lubie. Oczywiście Voldi też zginie i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie
|
|
|
Wysłany: Pią 22:06, 11 Maj 2007 Temat postu:
|
|
A moim zdaniem skończy sie tak : Okaże sie że Hogwart nie istnieje a Harry jest w Bolesławcu
|
|
|
Wysłany: Pon 2:09, 12 Lut 2007 Temat postu:
|
|
Ja jestem pewna co do jednego. syriusz wróci. Przeanalizujmy to jescze raz. w syriusza trafia CZERWONE a nie zielone światło. Wniosek: dostał oszołamiaczem i wpadł zza zasłone. Harry dysponuje wystarczająca siłą by go uwolnić.
Co doLupina? hmmmmmmmm może wróci na swoją dawną posadę? W tych czsach trudno o nauczyciela OPCM
|
|
|
Wysłany: Pon 16:19, 13 Lis 2006 Temat postu:
|
|
Gdybyście wchodzili na strony o hp zagraniczne najlepiej angielskie wiedzielibyscie ze Rowling Powiedziała że prawdopodobnie oboje zginą albo Vldemort zginie a pojawi sie inny czarnoksiężnik.(liste stron polskich podałem w mapie lunia,rogacza,glizdy i łapy)
|
|
|
Wysłany: Pią 16:13, 04 Sie 2006 Temat postu:
|
|
Wszystkie serwisy potterowe podały wiecej szczegółów dotyczących pytań do Jo podczas czytania.
Po pierwsze: Jo oświadczyła, że Dumbledore definitywnie nie żyje.
Po drugie: stwierdziła, że pod pryszcznicem wpadł jej do głowy lepszy tytuł dla siódemki, niż poprzedni, który wybrała. Nie podzieliła się jednak z fanami żadnym z nich.
Jeśli chcecie wiedzieć więcej klikajcie na "czytaj całość"
Po trzecie: powiedziała, że ciocia Petunia nie jest taka jaka siewydaje na pierwszy rzut oka - o czym mamy się dowiedzieć więcej w siódmej części.
Po czwarte: na pytanie, które postacie zabrałaby na kolacje odpowiedziała natychmiast,ze Harry`ego, Ronai Hermionę, a potem zamilkła i jęknęła, lecz po interwencji Stephena Kinga (wtrącił "Mogą być martwe") dodała Dumbledore`a i Hagrida.
Po piąte: potwierdziła romantyczny koniec dla Rona i Hermiony. Jak powiedziała, gdyby Hermiona spojrzała w Lustro zoabczyłaby siebie "przytuloną do osoby, którą możecie odgadnąć".
Źródło; www.auror.pl
|
|
|
Wysłany: Nie 15:56, 16 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Ostatnio znalazłam coś takiego ( miom zdaniem jest to nierealne no ale co tam )
"(...) Teoria numer 6. Aragog jest horkruksem?
Powody:
- wiemy, że zwierzęta mogą być horkruksami; Dumbledore podejrzewał Nagini
- Aragog umie mówić, co jest ludzką zdolnością, a mógł to pobrać z cząstki duszy Voldemorta
- wiemy, że Tom Riddle wiedział o istnieniu Aragoga i miał z nim kontakt
- może jego wiedza o horkruksach (świeżo uzyskana od Slughorna) wywołała jego ciekawość w tajemniczej sali
- z bazyliszkiem Voldemort mógł zabić większą ilość studentów, co pozwalałoby mu na więcej doświadczeń z horkruksami
To mogło nie być za mądre dla Voldemorta - użyć żyjącej istoty do stworzenia domu dla jego duszy, ale Aragog mógł być 'próbnym horkruksem', bo Voldemort wówczas dopiero co zyskał wiedzę o horkruksach. Dlatego mógł nie znać potencjalnych niebezpieczeństw, tworząc mieszkanie jego duszy w czymś żywym. Również, będąc jego pierwszym horkruksem mogło go nie obchodzić, że Aragog umrze. Felix Felicis jest bardzo potężnym eliksirem, który miał mnóstwo zalet. Być może pójście na pogrzeb sprawiło, że powstała jeszcze bardziej nieznana rzecz dla Harry'ego, niż możliwość zdobycia myśli Slughorna. Być może pogrzeb przedstawił mu koniec następnego horkruksa. (...) "
Hm...nie bardzo "trzyma się " ta teoria no ale co tam
Albo ta ...
"(...) Teoria numer 7. Czy Dumbledore posiadał własnego horkruksa?
Wiemy, że Dumbledore był sławny również z tego, że pokonał czarnoksiężnika Grindelwalda, więc czy to znaczy, że miał własnego horkruksa? Dumbledore zawsze mówił, że są rzeczy gorsze od śmierci, ale może on odkrył sposób, żeby ominąć śmierć po to, aby wypełnić swoje przeznaczenie. To mogło być jego rozumowanie dla dzielenia duszy. Jego horkruksem mógł być miecz Gryffindora, który Harry wyciągnął z Tiary Przydziału. Dumbledore powiedział: "naprawdę opuszczę szkołę tylko wtedy, kiedy już nikt w całym Hogwarcie nie pozostanie mi wierny". ("Komnata Tajemnic", rozdział 14, strona 277). Miecz wpadł w ręce Harry'emu, bo wtedy Harry najbardziej tego potrzebował. To może być droga, dzięki której Dumbledore wciąż może pomagać Hogwartowi po śmierci. Innym możliwym horkruksem Dumbledore'a mógł być Fawkes, jego feniks. Wydaje się być to niezwykle trafny 'wybór', zważywszy na jego inteligencję i to, że patronus Dumbledore'a był feniksem. Mitologiczna podstawa feniksa (odrodzenie się z popiołów) mogła być wielkim symbolem z tym, co się zdarzyło z Dumbledorem podczas jego 'ognistego' pogrzebu. Horkruksem Dumbledore'a mógł być potencjalnie Hogwart. To wyjaśniałoby jego stwierdzenie, że dopiero opuści Hogwart, kiedy nikt nie pozostanie mu wierny. Dumbledore jest również jedynym dyrektorem Hogwartu, który został pochowany obok zamku. (...) "
To jest możliwe, (zawsze musi być) ALE Drops brzydził się czarną magią, a o ile wiemy to horkruks to czarno-magiczne dzieło
A teraz dla odmiany coś o "romancach "
"(...) Teoria numer 3. Czy Ron i Hermiona są odbiciem Jamesa i Lily?
Jest oczywiste, że Ron i Hermiona zamierzają ze sobą chodzić, lub jedno z nich zbierze w sobie odwagę i spyta o to drugą osobę. W tomie 5, myślę, że Rowling do czegoś zmierzała: Harry już widział to w myślodsiewni; usiadł sobie z Ronem i Hermioną pod dębem i rozmawiali o meczu quidditcha, który wygrali. Ron mierzwił sobie włosy i patrzy na trójkę dziewczyn z Hufflepuffu, które słuchają, o czym mówią. Harry uśmiecha się, bo zobaczył już w myślodsiewni, jak jego ojciec tak robił. Pomyślmy. James/Ron, Lily/Hermiona. Lily i James 'walczyli' ze sobą, Ron i Hermiona wciąż 'walczą'. Lily często krzyczała na Jamesa, Hermiona nadal często krzyczy na Rona. Lily i James zaczęli chodzić ze sobą pod ostatni rok, a Ron i Hermiona... Zobaczymy.(...)"
Ta teoria jest dość ciekawa i ( co dziwne) możliwa
A tu znalazłam coś o ...ofiarach ^^
"(...) Teoria numer 1. Czy Strażnik Kluczy zgubi swe klucze?
Uważam, że Hagrid może umrzeć w siódmym tomie. W szóstym tomie jest zawarta zapowiedź. Kiedy Harry i Dumbledore weszli do domu Slughorna, całe mieszkanie wyglądało jak pobojowisko, scena bitewna, albo coś takiego. Kilka aspektów dotyczących pokoju wspomniano trochę specjalnie - moim skromnym zdaniem. Na przykład jest napisane, że stary zegar (Grandfather clock) jest przewrócony, a nieopodal jest rzucone wahadło. Jest również napisane, że fortepian (piano) jest przewrócony, a wszędzie były porozrzucane klawisze (keys). Pod koniec książki Dumbledore (bardzo stary człowiek: Grandfather clock) leży nieruchomo bez różdżki w ręku. Hagrid jest Strażnikiem Kluczy Hogwartu. Fortepiany charakteryzują się tym, że mają duże rozmiary i mają klawisze (keys)... tak jak Hagrid. Czy pianino charakteryzuje Hagrida, a zegar Dumbledore'a? Zegar jest zniszczony i Dumbledore nie żyje, pianino jest roztrzaskane, więc czy Hagrid również umrze? (...) "
Te wszystkie wiadomości ( i więcej) można znaleźć na stronie http://www.sfp.ilife.pl/readarticle.php?article_id=298 <--polecam serdecznie świetny portal xD
|
|
|
Wysłany: Śro 22:33, 12 Lip 2006 Temat postu:
|
|
a co do tego, że Potter może być śmierciożercą to mało jest prawdopodobne, bo co zawiódł by swoich przyjaciół, Lupina i innych ? choć by pewnie uratował życie no ale to by było dość ciekawe, słynny Harry Potter, wybraniec, chłopiec który przeżył idt, staje się...śmierciożercą xD
następnym razem proponuje użyć opcji zmień / Ice
|
|
|
Wysłany: Śro 22:30, 12 Lip 2006 Temat postu:
|
|
ja musialam czytać tą teorie z jakieś 6 razy zanim do mnie dotarła ( i rozumek zaczął pracować ). A wracając do tematu, to to ma sens. Ja jestem pewna, że Drops był animagiej ( zapewne zamieniał się z feniksa ), gdyż w niektórych fragmentach książki było coś takiego, że * mineliśmy się. Więc to ewidentnie wskazuje, że chyba byl. Co do Ginny to też mozliwe. Ja gdzieś tam czytałam, że Rowling pisze poszczególne tomy "w parach", czyli 1 tom jest odpowiednikiem 3 i 5; 2 tom jest 4 i 6, więc (wnioskując z wiadomości które słyszałam) w 7 tomie będzie coś z 1,3 i 5 tomu. Może Syriusz wróci ? bo wkońc w tych tomach też była zmianka o nim a wogóle Rwoling sama mówiła, że w 6 tomie będą zmianki z 2 tomu, więc... hehe.
* chodzi mi o Hedwige z 1 tomu, gdy miała przysłać mu list do Londynu
|
|
|
Wysłany: Wto 19:47, 11 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Nikt nie twierdzi, że wasza Moderatorka, jest w pełni zdrowa na umyśle, a czytając te wniosku, na 100 % potwierdzicie tezę, że Paula... jest nienormalna i potrzebny jej psychiatra.
Niedawno przeglądałam stare artykuły o Harrym Potterze, oraz robiłam porządki w biblioteczce i patrząc na okładkę drugiej części Harrego, przypomniałam sobie pewien szczegół usłyszany dwa lata temu. J.Rowling wspomniałam w którymś z wywiadów, że zakończenie serii o Harrym Potterze, bardzo nawiązuje do zakończenia drugiej części. Ale do czego zmierzam. Na www.auror.pl czytałam różne artykuły, na temat Albusa i jego domniemanej śmierci. Dziś wpadł mi w oko zdanie o Ginny Wesley, że Voldemort już raz ją porwał i może zrobić to drugi raz i nagle uknułam teorie spiskową na temat zakończenia siódemki. Mianowicie.
W drugim tomie była wzmianka o posadzie Dumbledora w Hogwarcie, jako nauczyciela transmutacji-wniosek Albus na 90% jest animagiem.
W drugiej, czy trzeciej części, zostało wspomniane zaklęcie, który rzucały na siebie czarownice palone na stosie, przez co czuły tylko lekkie muskanie płomieni.
Wniosek: W szóstej części trumna Albusa zaczęła się pali, a podejrzewam, że wcześniej rzucono na nią zaklęcie(jeśli oczywiście śmierć Albusa była ukartowana) które rzucały na siebie czarownice, a w niebo uleciał feniks-zjawa, który niekoniecznie musiał być zjawą.
Jak zapewne pamiętacie w drugiej części Harry zszedł do komnaty, bo Ginni została uprowadzona(zrobił to tylko dla niej) i sam walczył z Voldemortem, a później od śmierci uratował go Faweks, który przyleciał z pomocą.
Czy już widzicie powiązania? Jeszcze nie? Idźmy dalej.
Pamiętacie jak Albus wspomniał, że bronią którą posiada Potter jest miłość i to ona jest najpotężniejszą magią? A skąd wiadomo, że Albus nie traktował Pottera jak wnuka, za wszelką cenę chroniąc go przed złem tego świata. Jak wiemy Harry kocha Ginni? Czyż nie?
A teraz wysuńmy wnioski.
Podejrzewam, że tak jak w drugiej części Ginni zostanie uprowadzona, a Harrym przybędzie jej z pomocą, nie wiadomo czy znów nie sam. Voldemorta będzie już słaby, zakładając, że Harry zniszczy Horukrusy. Teraz załóżmy, że to on(Potter) jest tym siódmym Horykruksem, więc rzuca zaklęcie uśmiercające na Czarnego Pana, ich różdżki się łączą, zaklęcie się rozstrzpia i trafia ich obojga. Podobno nie można pokonać zaklęcia uśmiercającego, ale już raz Harremu się to udało. Więc zaklęcie prawie uderza w jego serce, ale nagle nadlatuje Feniks, który je połyka i sam staje w ogniu, prawdo podobnie umierając.
Wiem, nie wszystko trzyma się kupy, ale trudno mi spisać moje chore myśli tworzące tą teorię. Choć trochę pojęliście o co mi chodzi? Mam nadzieje, że tak…
Co o tym sądzicie?
|
|
|
Wysłany: Pon 20:14, 10 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Posty zostały usunięte, ponieważ, nie przeczę były do tematu, ale więcej było w nich niewiarygodności, niż wiarygodności. Domysły tu zamieszczane mają być na poziomie książki Pottera i poprzednich serii, a nie pisanie bzdur, bo wam się chce i podoba.
|
|
|
Wysłany: Nie 14:54, 09 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Ja coś słyszałem że Potter ma zostać śmierciojadem
|
|
|
Wysłany: Śro 18:04, 05 Lip 2006 Temat postu:
|
|
razem z Ronem?? no, no, cóż, mi tam on bardziej do Ginny niż do Rona pasuje
Harry'emu się zemrze, ale jakoś potem wróci do życia, ja wam to mówię A Ron ma być z Hermioną.
|
|
|
Wysłany: Wto 12:31, 04 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Fajnie by było gdyby Harry zdjął klątwe z Voldka przez co sam byłby zły
Opanowałby świat i razem z Ronem (który byłby od imperciem) ścigałby Voldzia!
No i Voldzio by zabił Harcia i wszystko skończyłoby się... nie Happy Endem, ale bitwą HP i LV w niebie!
|
|
|
Wysłany: Wto 1:18, 04 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Nie ma, są tylko domysły. Rowling milczy jak grób, i podejrzewam, że aby nie było przecieków nikomu nie zdradziła jak zakończy się seria Pottera.
|
|
|
Wysłany: Wto 1:16, 04 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Nie powiem "a nie mówiełem" bo byście uznali to za offtop a swoja droga nie ma naprawde żadnych przecieków, co do końcowej walki Potter Voldi?
|
|
|
Wysłany: Pon 1:21, 03 Lip 2006 Temat postu:
|
|
Chciałam was poinformować, że według oficjalnych źródeł, siódma część, książki jest już ukończona i dobrze chroniona w depozycie bankowym.
|
|
|
Wysłany: Sob 14:04, 13 Maj 2006 Temat postu:
|
|
Malfoy zawsze chciał to zrobić, ale nie ma aż takiej siły Co do zamknęcia Pottera, to najlepiej zamknąć go w składziku na miotły Filcha
|
|
|
|