Dyskusje na temat Harryego Pottera

hehe, niezłe, ja niestety nie mam z kim takich numerów robić Sad

bo po pierwsze, żadna się nie zgodzi iść na cmentarz, po drugie ekipa mi się rozpadła Sad

ehh kilka osób wyjechało i się wszystko popsuło Sad

no to nie tylko u ciebie .... z naszej wakacyjnej ekipy to zastałam tylko ja Wizard i jeszcze jeden kumpel .... no może w tym roku jeszcze jedna dziewczynka dojdzie ale to nie to samo co kiedyś ... za to teraźniejsza domowa ekipa to się rozrosłą aż za bardzo Smile

Właśnie mnie próbują wyciągną z chaty .... no cóż niestety biologia się kłania no i nie mam serca was zostawić Wink

Wiesz co do tego, że żadna sie nie zgodzi to masz racje... dla tego Very Happy

nic się im nie mówi i na cmentarzyk obiera sięinno drogę zwykła ulica, tu skręt tam skręt.... O! cmętarz!! hehehe

O przepraszam ja sie dałam zaprowadzic na cmentarz Smile

Cóz fakt że szłam pod rękę kurczowo trzymając się bodajże Wizarda bądź innego silnego i odważnego mężczyzny ale poszłam Smile

hehe i się strachu najadłam Laughing

ale ja będe miał większe problemy z wyciągnięciem po zmroku, koło 2 w nocy. Moja koleżanka boi się iść nawet do domu strachu Confused

hehe

Ja to jestem otwarta na takie rzeczy po warunkiem że moge się jakiegos faceta uczepić Smile

No dlatego koledzy sie cieszą bo jako jedyna łaże z nimi po lesie jak jestesmy na regatach Smile

A last jest duży i ciemny i nic nie widać Smile

Jedyne czego się boje to chodzić przez nasz park po zmroku Smile

Witam całe towarzystwo Smile

O czym tak zawzięcie dyskutujecie ??

ja się boje przechodzić przez park koło mnie nawet w dzień brrr, moża po mordzie oberwać Confused

za strój od dresów, no cóż metale się nie za bardzo lubią z dresami Confused

Zawsze da się jakoś namuwić ( przynajmniej ja jestem takiego zdania Razz

) ale potem lepiej nie radze zblishac się do takiej dziewczyny (wiem z doświadczenia)

No to jak u nas ... w grópkach chodzimy i się nie lubimy... ech ostatnio miałam starcie z byłym uchhh myslałąm że krew się poleje ... o cześć Fred

Fred nie podoba mi się w jaki sposób mnie uciszyłeś Sad

ja nie rozumiem jesgo sposobu myslenia

znajdz wpierw kogos kto rozumie i niech ci wytłumaczy bo ja nie potrafie Sad

((

ja za bardzo nie wiem o co mu chodziło i czemu sie tak zawzięcie wykłucał

może chciał pokazać jaki z nigo macho Laughing

albo cioś w podobie, bił się o Cibie, oh jaki on mężny <mdleje z wrażenie>

hehe

to byo dobre Smile

No cóz panowie istnieje cos takiego jak zła matka stojaca z aplecami. Muszę sie zwijać niestety bo chetnie bym z wami jeszcze pogawędziłą Smile

Buziaczki dla wszystkich Smile

Tylko przypadkiem nie myslcie że będę z wami chodzic panowie Wink

buu a czemu Laughing

dobranoc BUZIAK w POLICZEK

Taa baardzo mążny pokazał to w jednym poście. zacytuje tylko ostatnie zdanie "Mogłas cos zrobic a nie stać i piszczeć"

PA Siaba cmok (w policzek... nie myślcie sobie nic Razz

) tez za ra mykam
EDIT: a widzielicie ile tym sposobem postów sie nabiło Very Happy

branoc wszystkim do juterka.... tylko zachowywać mi się tu Razz